Wszyscy dobrze wiemy, że jednym z podstawowych problemów polskiej służby zdrowia są bardzo długie kolejki do lekarzy specjalistów. Dlatego osoba, która otrzymuje skierowanie na taką wizytę nie powinna zwlekać z zapisaniem się do przychodni przyszpitalnej. Są jednak pacjenci, którzy skierowania nie potrzebują. Wszystko wyjaśniamy w naszym poradniku.
Polskie prawo mówi wprost, że skierowanie do lekarza specjalisty nie jest wymagane w stanach nagłego zagrożenia życia lub zdrowia. Czyli: jeśli pacjent na przykład zostanie przywieziony do szpitala karetką i będzie przyjęty na ostry dyżur, nie musi się martwić skierowaniem – na pewno zostanie zbadany przez odpowiedniego lekarza.
Ponadto skierowanie nie jest wymagane od:
Pacjenci spoza wymienionej wcześniej grupy, niebędący w stanie nagłego zagrożenia życia lub zdrowia, niestety muszą się ustawić w kolejce, wcześniej uzyskując od lekarza rodzinnego skierowanie na wizytę u specjalisty. Dotyczy to lekarzy:
W zdecydowanej większości przypadków – nie. Wyjątek stanowi skierowanie do szpitala psychiatrycznego, które jest ważne tylko przez 14 dni, a także skierowanie do gabinetu fizjoterapeutycznego – ważne przez 30 dni od daty wystawienia.
Nie oznacza to jednak, że mając skierowanie na przykład do dermatologa, można zwlekać z zarejestrowaniem się w przychodni przyszpitalnej. Biorąc pod uwagę bardzo długie kolejki do specjalistów, nie ma sensu z tym zwlekać. Zaznaczmy również, że w polskich realiach adnotacja „Pilne” niewiele zmienia – pacjent i tak będzie musiał odczekać swoje w kolejce.