Prozopagnozja, czyli ślepota twarzy. Bardzo tajemnicza choroba

Antoni Kwapisz
30.07.2018

Cierpi na nią jeden z najpopularniejszych hollywoodzkich aktorów, stąd też potocznie nazywa się ją syndromem Brada Pitta. Prozopagnozja to jedna z najbardziej tajemniczych chorób, której przyczyny wciąż są tylko przedmiotem przypuszczeń. Na czym dokładnie polega ślepota twarzy? Czy można ją wyleczyć?

Gdy znana twarz wydaje się obca

Osoba chorująca na prozopagnozję nie potrafi rozpoznawać twarzy, nawet znanych sobie osób. W tłumie nie zlokalizuje żadnego znajomego, nie jest w stanie przypisać twarzy do konkretnego człowieka, w skrajnym przypadku ma trudności z rozpoznaniem członków najbliższej rodziny spotkanych np. na ulicy. Można się domyślić, jak duży jest to problem.

Według najnowszych badań na prozopagnozję może chorować nawet 2% mieszkańców naszej planety. Oczywiście nie u każdej z nich objawy są tak bardzo nasilone. Zauważmy, że u wielu osób schorzenie może być mylone ze zwykłym zapominalstwem.

Co ciekawe, ludzie chorujący na prozopagnozję wcale nie muszą mieć problemów ze wzrokiem. Są w 100% sprawni intelektualnie, osiągają sukcesy, potrafią nawiązywać kontakty, a nawet być duszami towarzystwa. Doskonałym przykładem jest tutaj wspomniany Brad Pitt.

Przyczyny choroby

Nie ma żadnej w 100% pewnej teorii na temat przyczyn prozopagnozji. Lekarze utożsamiają ślepotę twarzy z poważnym zaburzeniem neurologicznym. Podejrzewa się, że u osoby chorej dochodzi do zaburzenia funkcjonowania płata skroniowego, który odpowiada m.in. za rozpoznawanie obrazów i odszukiwanie ich we wspomnieniach.

Część badaczy twierdzi natomiast, że prozopagnozja może mieć związek z mutacją genetyczną, a więc w konsekwencji być dziedziczna.

Charakterystyczne dla tej choroby jest to, że pacjenci mają problem nie tylko z rozpoznawaniem ludzkich twarzy, ale także miejsc czy obiektów architektonicznych. W zaawansowanych przypadkach może dojść do trudności z odróżnieniem najzwyklejszych rzeczy, jak chociażby owoców. Osoba z ciężką postacią schorzenia może więc przynieść ze sklepu jabłko, choć planowała kupić gruszkę.

Choroba (na razie) jest nieuleczalna

Ponieważ współczesna medycyna nie zna dokładnych przyczyn schorzenia, nie ma również mowy o jego skutecznym leczeniu. W przypadku nabytej prozopagnozji (np. w wyniku wypadku czy udaru) w grę wchodzi jedynie standardowe leczenie neurologiczne.

Osoby z tym schorzeniem we własnym zakresie uczą się natomiast je kontrolować. Mogą rozpoznawać członków rodziny i znajomych np. po charakterystycznych elementach garderoby, znakach szczególnych, głosie i zapachu. Dzięki temu udaje im się w miarę normalnie funkcjonować.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie