Mikrodermabrazja to bardzo popularny zabieg kosmetyczny, który polega na mechanicznym złuszczaniu naskórka za pomocą mikrokryształków lub diamentowych głowic. Metoda ta jest stosowana od wielu lat i uchodzi za bardzo bezpieczną oraz skuteczną w redukcji blizn, zmarszczek i przebarwień, może jednak powodować niepożądane skutki uboczne. Kilka z nich krótko omawiamy w naszym poradniku.
Jednym z najczęstszych skutków ubocznych mikrodermabrazji jest podrażnienie skóry. Po zabiegu skóra może być zaczerwieniona, sucha i obolała. Jest to zupełnie normalne i nie trzeba się tym przejmować. Objawy powinny ustąpić najpóźniej następnego dnia.
U niektórych osób skutkiem mikrodermabrazji może być obrzęk skóry, zwłaszcza w miejscach, które są szczególnie delikatne, na przykład w okolicy oczu. Obrzęk to naturalny objaw, który zwykle ustępuje w ciągu kilku dni. Właśnie dlatego lepiej nie planować sobie żadnych ważnych wyjść na krótko po zabiegu.
Skóra poddana zabiegowi mikrodermabrazji jest bardzo wrażliwa na słońce i zanieczyszczenia środowiskowe, stąd zaleca się, aby w ciągu kilku dni po zabiegu unikać ekspozycji na słońce i obowiązkowo stosować kremy z wysokim filtrem UV.
Skóra po zabiegu może stać się sucha i zacząć się łuszczyć, co jest naturalną konsekwencją mikrodermabrazji. Kosmetyczka z pewnością zaleci Ci stosowanie kremu nawilżającego i unikanie kosmetyków, które mogą dodatkowo podrażniać skórę.
U niektórych osób niepożądanym skutkiem zabiegu może być wystąpienie reakcji alergicznej na produkty używane podczas mikrodermabrazji. Ważne jest zatem, aby zabieg przeprowadzać wyłącznie w profesjonalnym gabinecie i poprzedzić go wnikliwą konsultacją z kosmetologiem.