Mity na temat suplementacji wspierającej trening na siłowni

Andrzej Winnicki
06.04.2020

Osoby ćwiczące na siłowni dość szybko zauważają u siebie świetne efekty treningu. Zawsze jednak przychodzi taki moment, gdy masa mięśniowa zaczyna przyrastać o wiele wolniej, co jest frustrujące i demotywujące. Wtedy pojawia się oczywisty pomysł: czas sięgnąć po jakieś suplementy. Nie musi to być wcale złe rozwiązanie, o ile decydując się na to nie ulegniesz ślepej wierze w popularne mity na temat suplementacji. Te najczęściej powielane wymieniamy w naszym poradniku.

Suplement załatwi wszystko

Wiele osób wychodzi z założenia, że skoro sięgają po suplementy stworzone specjalnie z myślą o kulturystach, to teraz mogą sobie pozwolić na odrobinę lenistwa, nie muszą już tak intensywnie ćwiczyć, mogą ograniczyć liczbę treningów etc. To oczywiście nieprawda. Sam suplement, nawet z najwyższej półki, nie zbuduje masy mięśniowej. Do tego potrzebny jest wysiłek fizyczny.

Białko, białko i jeszcze więcej białka

Białko rzeczywiście jest podstawowym budulcem mięśni, dlatego ćwicząc na siłowni należy mocno oprzeć o nie swoją dietę. Jednak sięganie wyłącznie po suplementy na bazie białka jest bardzo nierozsądne. Szybki przyrost masy mięśniowej zostanie okupiony znacznym obciążeniem narządów wewnętrznych, w tym m.in. wątroby i przede wszystkim nerek. Dlatego suplementacja wyłącznie białka jest bardzo ryzykowna i na dłuższą metę nierozsądna. 

Suplementy z apteki są za słabe

To bardzo popularny mit, krążący głównie wśród stałych bywalców siłowni, nierzadko sięgających po coś więcej niż tylko suplementy (chociażby anaboliki). Prawdą jest, że suplementy oferowane w aptekach są produktami podlegającymi pewnej kontroli, a więc można je uznać za relatywnie bezpieczne dla zdrowia. Z kolei te specyfiki, które można kupić np. w Internecie, bardzo często zawierają ogromne ilości składników wspierających budowę masy mięśniowej, ale jednocześnie nadmiernie obciążających organizm.

Suplementy mogą zastąpić normalne posiłki

Jest to oczywiście nieprawda. Jest wręcz dokładnie odwrotnie: to dobrze zbilansowana, najlepiej ułożona przez specjalistę dieta pozwala całkowicie zrezygnować z konieczności przyjmowania suplementów. Nie może być natomiast tak, że zastępujesz posiłki tabletkami czy różnego rodzaju koktajlami. Owszem, na krótką metę pewnie zauważysz pozytywne efekty w postaci przyrostu masy mięśniowej, ale nie zapominaj, że organizm składa się też m.in. z kości oraz narządów wewnętrznych, które potrzebują mądrego odżywiania.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie