Polacy są w czołówce europejskich narodów pod względem ilości przyjmowanych środków przeciwbólowych. Sięgamy po nie z powodu bólu głowy, kręgosłupa, mięśni itd., często robiąc to nieprawidłowo (niestosowanie się do zaleceń lekarza, nieczytanie ulotki, zbyt długie przyjmowanie leków). Oczywiście najpopularniejszym wyborem są środki w tabletkach, natomiast warto wiedzieć, że istnieje dla nich alternatywa – leki przeciwbólowe do stosowania miejscowego. Przyglądamy się im bliżej w naszym poradniku.
Mamy tutaj do czynienia z lekami w formie do przyjmowania zewnętrznego. Nie łykamy ich, ale nakładamy na ciało w miejscu bólu i wsmarowujemy w skórę. Dwa najpopularniejsze rodzaje takich leków to: żele oraz maści.
Leki przeciwbólowe do stosowania miejscowego to dobra propozycja dla osób aktywnych fizycznie, które zmagają się z różnego rodzaju kontuzjami wysiłkowymi – mięśni, stawów, ścięgien, więzadeł etc. Takie leki bardzo dobrze sprawdzają się również w leczeniu objawowym schorzeń i urazów ortopedycznych czy o podłożu reumatycznym.
Najważniejszą zaletą leków przeciwbólowych do stosowania miejscowego jest to, że nie przyjmuje się ich doustnie. Dzięki temu nie obciążają żołądka, a przy tym są idealne dla osób, które mają problem z przyjmowaniem tabletek.
Stosowanie miejscowe sprawia ponadto, że takie leki działają o wiele szybciej niż te w tabletkach. Wchłanianie substancji czynnej przez skórę jest efektywniejsze, co przynosi szybszą ulgę w bólu, a efekt działania utrzymuje się dłużej.
Decydując się na zakup leku do stosowania miejscowego trzeba koniecznie pamiętać, że to wciąż jest lek. Oznacza to, że należy rygorystycznie stosować się do zaleceń lekarza, który przepisał dany środek, ewentualnie przeczytać ulotkę i przyjmować lek zgodnie ze wskazaniami producenta. Chodzi tutaj przede wszystkim o częstotliwość oraz czas stosowania leku (zwykle maksymalnie 7 dni, jeśli w tym czasie objawy nie miną, to należy zgłosić się do lekarza POZ).