Problemy z kręgosłupem to „choroba zawodowa” kierowców. Cierpią na nią również osoby, które okazjonalnie wybierają się w dalszą trasę, pokonując kilkaset kilometrów na tzw. strzała. Jeśli czeka Cię taki wyjazd, a wiesz, że w podróży dokuczają Ci bóle w odcinku lędźwiowo-krzyżowym kręgosłupa, to sprawdź, jak zminimalizować ryzyko cierpienia.
Czasami wystarczy delikatnie zmienić ułożenie nóg, aby poczuć wyraźną ulgę i skompensować ucisk w odcinku lędźwiowo-krzyżowym kręgosłupa. Jeśli masz fotele z szerokim zakresem regulacji, to warto z tego korzystać – zwłaszcza mając podparcie fotela pod uda (wysuń je maksymalnie na czas robienia trasy).
Rada
Na autostradzie używaj tempomatu, często zmieniając pozycję nóg, aby nie były przez cały czas zgięte w kolanach.
Dobrym pomysłem może być zastosowanie wałka podpierającego i jednocześnie odciążającego odcinek lędźwiowo-krzyżowy kręgosłupa. Taki wałek świetnie sprawdza się w długiej trasie, a możesz go kupić w Internecie czy w sklepie z akcesoriami dla fizjoterapeutów.
Staraj się nie jechać ciągiem dłużej niż 3 godziny. Każdy przystanek wykorzystaj na gimnastykę i krótki spacer, nawet tylko po parkingu. 15-minutowa pauza będzie zbawieniem dla Twojego kręgosłupa.
Nie należy ignorować żadnych dolegliwości ze strony kręgosłupa. Mając takie problemy, nie tylko w czasie jazdy, udaj się do gabinetu fizjoterapeuty, który ustali przyczynę dolegliwości i zaproponuje Ci odpowiedni zestaw ćwiczeń – pokaże, jak je wykonywać w domu oraz w czasie podróży.
Bardzo dobre efekty, w dodatku długotrwałe, może przynieść profesjonalna terapia mięśniowo-powięziowa – koniecznie zapytaj o nią swojego fizjoterapeutę, nie tylko przed planowaną daleką podróżą samochodem.