Czym grozi nieleczona rwa kulszowa?

Antoni Kwapisz
22.02.2022

Rwa kulszowa jest jednym z najczęstszych problemów neurologicznych. Silnego bólu pleców związanego z uciskiem na nerw kulszowy mogło doświadczyć nawet 80 procent dorosłych Polaków. Powszechność tego urazu powoduje, że jest on nagminnie lekceważony i wiele osób kompletnie nic z tym nie robi, po prostu czekając, aż ból minie. Tymczasem nieleczona rwa kulszowa może nieść ze sobą bardzo poważne konsekwencje zdrowotne, które omawiamy w naszym artykule.

Pogorszenie stanu zdrowia

To, że w ciągu 2-3 dni od ataku rwy kulszowej możesz podnieść się z łóżka i wolnym krokiem pójść do pracy nie oznacza wcale, że najgorsze minęło. Stan zapalny spowodowany wysunięciem się krążka międzykręgowego może się utrzymywać jeszcze przez wiele tygodni, powodując dalszy ból i pogłębienia się problemu. W skrajnym przypadku może to doprowadzić nawet do uszkodzenia nerwu kulszowego, co już grozi np. utratą czucia w stopie czy trudnościami z kontrolowaniem swoich potrzeb fizjologicznych.

Ryzyko nawrotu

Wiele osób miało to szczęście, że rwa kulszowa „sama minęła” w dość krótkim czasie. Zwykle jest to jednak tylko cisza przed burzą. Jednorazowy epizod ataku rwy znacząco zwiększa ryzyko, że sytuacja się powtórzy, co ma związek z osłabieniem mięśni głębokich i utrwaloną patologią w odcinku lędźwiowo-krzyżowym kręgosłupa.

Nie robiąc z tym nic, czyli nie poddając się leczeniu rwy (a pisząc precyzyjniej – rehabilitacji) sprowadzasz na siebie wysokie prawdopodobieństwo, że atak znów nadejdzie w najmniej spodziewanym momencie i będzie mieć o wiele gwałtowniejszy przebieg.

Skazywanie się na niski komfort życia

Nie brakuje osób, które żyją z nawrotami ataków rwy kulszowej latami i z sobie tylko znanych powodów nie korzystają z rehabilitacji. Pisząc wprost: skazuje je to na częściowe inwalidztwo. Żyjąc z ciągłym bólem o mniejszym i większym nasileniu, a także mając ograniczone możliwości fizyczne, nie jesteśmy w stanie ani uprawiać sportu, ani efektywnie wykonywać swojej pracy, zwłaszcza fizycznej.

To w pewnym stopniu uzależnia od pomocy innych, gdy np. nie możemy podnieść siatki z zakupami, zapakować bagaży do samochodu na rodzinne wakacje czy przejechać kilkuset kilometrów za kierownicą auta.

Skazywanie się na tak niski komfort życia jest skrajnie nieodpowiedzialne, zwłaszcza, że istnieją dziś skuteczne metody terapii rwy kulszowej, dostępne zarówno w państwowej, jak i prywatnej służbie zdrowia.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie