Mikrobiom to niezwykle ważna sfera naszej skóry, odpowiadająca za zapewnienie jej właściwej odporności na czynniki zewnętrzne. Może on jednak ulegać uszkodzeniom w wyniku agresywnej pielęgnacji. Czy peelingi należą do zabiegów, które niszczą mikrobiom? Sprawdzamy.
Mikrobiom tworzą bytujące na skórze “dobre” bakterie, archeony i inne rodzaje drobnoustrojów. Ich rolą jest utrzymywanie właściwej odporności skóry na czynniki zewnętrzne, np. szkodliwe promieniowanie ultrafioletowe, zanieczyszczenia powietrza, alergeny czy patologiczne mikroorganizmy (np. powodujące trądzik). Gdy struktura mikrobiomu zostaje naruszona, cera łatwiej ulega uszkodzeniom czy procesom starzenia oraz jest podatna na choroby.
Peeling jest produktem służącym do głębokiego oczyszczenia skóry z martwych komórek, zanieczyszczeń, kurzu oraz łoju. Usprawnia także krążenie i poprawia przyswajalność składników aktywnych z kolejnych kosmetyków aplikowanych na skórę. Ponieważ formuła peelingu zwykle bazuje na drobinkach złuszczających, występuje domniemanie, że taki kosmetyk może istotnie zaburzać strukturę mikrobiomu - ściera bowiem wierzchnią warstwę skóry. Podczas usuwania zanieczyszczeń, dochodzi również często do pozbywania się korzystnych drobnoustrojów z powierzchni skóry. Warto jednak wiedzieć, że dzieje się tak tylko wtedy, gdy sięgamy po nieodpowiednie kosmetyki - wszystko bowiem zależy od składu peelingu. Dobry peeling nie będzie stał w roli agresora dla naszego mikrobiomu.
Dobry peeling do twarzy, jest delikatny i nie narusza naturalnej bariery ochronnej. Co więcej, może ją nawet wspierać. Do cech produktu, który nie będzie szkodził florze bakteryjnej naszej skóry twarzy, zaliczają się:
W składzie peelingu, który jest bezpieczny dla mikrobiomu, a nawet go wzbogaca, znajdą się np. takie składniki, jak kwas mlekowy, glikolowy, salicylowy, migdałowy, glukonolakton, propanodiol, gliceryna, krzemionka czy niacynamid.
Wybierając kosmetyk, zwróć uwagę, jak często producent dopuszcza jego stosowanie. Im częściej, tym prawdopodobnie produkt jest bezpieczniejszy dla mikrobiomu. Optymalnie jest sięgać po peelingi, które można stosować do 3-4 razy w tygodniu. W przypadku cery wrażliwej, stosowanie eksfoliantów lepiej ograniczyć do maksymalnie 1-2 razy na tydzień. Zbyt częste używanie peelingu może w tym przypadku spowodować powstawanie podrażnień czy nadmierne przesuszenie.
Szukając dobrego peelingu do twarzy - takiego, który zadba o płaszcz hydrolipidowy skóry - lepiej wystrzegaj się kosmetyków zawierających takie substancje, jak: SLS, SLES, sztuczne barwniki, gruboziarniste drobinki złuszczające, parabeny czy substancje komedogenne.
Nawet jeśli wybierzemy najdelikatniejszy peeling, a przeprowadzimy zabieg zbyt intensywnie, możemy i tak uszkodzić florę bakteryjną skóry. Eksfoliant powinien być delikatnie wmasowywany w lekko zwilżoną wodą skórę, poprzez koliste ruchy. Nie należy pocierać skóry zbyt gwałtownie. Po zakończonym peelingu i zmyciu twarzy letnią wodą, konieczne jest zastosowanie tonizacji, której zadaniem jest wyrównanie pH naskórka.
Komunikat prasowy