Dieta wegetariańska bez wątpienia jest bardzo zdrowa i sprzyja redukcji masy ciała. Problem w tym, że naprawdę trudno w niej wytrwać, a już na pewno osobom, które przez całe życie jadły mięso i wciąż je lubią. Początki na diecie wegetariańskiej rzeczywiście mogą być uciążliwe, natomiast istnieją sposoby, aby sobie z tym poradzić. Te najlepsze omawiamy w naszym poradniku.
W Polsce niejedzenie mięsa wciąż bywa uznawane za dziwactwo. Dlatego lepiej unikaj imprez rodzinnych, a zwłaszcza grilli, podczas których zewsząd będą Cię kusić karkówki, kiełbasy i kotlety. Po co testować swoją silną wolę na tak wczesnym etapie?
Jeśli przechodzisz na wegetarianizm dla zdrowia, a nie z pobudek światopoglądowych, to wizyta w sklepie może być dla Ciebie sporym wyzwaniem – a już na pewno, jeśli ślinka Ci cieknie na samą myśl o szynce czy kiełbasie. Dla świętego spokoju przez kilka tygodni nie zaglądaj do działów mięsnych.
Chodzi tutaj o to, aby ograniczyć ryzyko nagabywania ze strony bliskich, zwłaszcza osób starszych. „Jeden kotlecik Ci nie zaszkodzi” – chyba każdy wegetarianin słyszał takie słowa wielokrotnie, co jest bardzo irytujące. Lepiej więc zawczasu zapowiedzieć bliskim, że nie jesz mięsa i nie masz zamiaru ulegać namowom.
Wegetarianizm to nie weganizm, dlatego w Twoim jadłospisie spokojnie mogą się znaleźć różnego rodzaju produkty odzwierzęce, na przykład jajka, mleko, sery etc. Jeśli lubisz te produkty, to jak najbardziej „wynagradzaj sobie” nimi brak mięsa w menu.
Im bardziej urozmaicona dieta, tym mniejsze ryzyko, że w pewnym momencie zacznie Ci bardzo brakować mięsa na talerzu. Zadbaj o to, aby w Twoim jadłospisie znalazło się sporo różnego rodzaju produktów roślinnych, mącznych, oczywiście owoców, nabiału itd.
Jest tego mnóstwo. Poszukaj przepisów na dania, które z wyglądu doskonale imitują posiłki mięsne, świetnie smakują, a przy tym nadal mieszczą się w ramach diety wegetariańskiej – na przykład kotlety z soczewicy czy gulasz z ciecierzycy.