Wesz głowowa jest jednym z najczęściej występujących ludzkich pasożytów. Badacze uważają, że wszawica towarzyszy naszemu gatunkowi już od samego początku jego istnienia. Ten problem najczęściej diagnozuje się u dzieci, ponieważ wszawica błyskawicznie roznosi się w dużych skupiskach ludzkich i przy bliskich kontaktach fizycznych, a temu sprzyja np. zabawa w grupie przedszkolnej. Coraz popularniejsze wśród rodziców są specjalne spraye na wszy. Czy rzeczywiście są skuteczne?
Spray na wszy to specjalny środek, którego zadaniem jest zapewnienie ochrony przed tymi pasożytami. Spraye możemy podzielić na dwie podstawowe kategorie:
Obecnie oba rodzaje środków stanowią podstawę walki z wszawicą, która wciąż jest chorobą skazującą na ostracyzm i niesłusznie kojarzącą się z niskim poziomem higieny. W rzeczywistości zachorować może każdy, nawet dziecko czy dorosły z tzw. dobrego domu.
Zacznijmy od sprayów o działaniu leczniczym. Bazują one na substancji, która pokrywa warstwę włosów niewidzialną powłoką uniemożliwiającą transportowanie tlenu w okolice skóry głowy. Efekt jest taki, że dorosłe wszy zwyczajnie się duszą, natomiast ich jaja – czyli gnidy – zasuszają.
Na podobnej zasadzie działają spraye przeciwdziałające wszawicy, które także tworzą na powierzchni włosów powłokę uniemożliwiającą wszom zagnieżdżenie się w nowym środowisku. Taki preparat po prostu działa na pasożyty odstraszająco.
Warto przy tym podkreślić, że dobre i bezpieczne spraye na wszy nie mogą zawierać środków owadobójczych.
Przede wszystkim dlatego, że spray jest najwygodniejszym, a przy tym skutecznym sposobem na zabezpieczenie się przed wszawicą lub szybkie wyleczenie tej choroby. W okresie wzmożonej aktywności pasożytów, czyli od jesieni do wiosny, spray warto stosować regularnie, a już szczególnie wtedy, gdy otrzymujemy informację z np. przedszkola czy szkoły o wykryciu przypadku wszawicy.
Taki spray powinien również stanowić podstawowy element wyposażenia bagażu dziecka, które wybiera się na wycieczkę szkolną, obóz czy kolonie.