Samoleczenie – jakie mogą być konsekwencje unikania wizyty u lekarza?

Remigisz Szulc
23.08.2022

Samo przejdzie, mogę jeszcze poczekać, nie boli aż tak bardzo – to częste słowa wypowiadane przez osoby, które nie lubią chodzić do lekarza lub nie mają na to czasu. O ile można zrozumieć kogoś, kto nie odczuwa silnych dolegliwości zdrowotnych, że woli nie zawracać głowy lekarzowi, o tyle takie podejście jest skrajnie nieodpowiedzialne w przypadku osób rzeczywiście chorych. Dowiedz się, jakie mogą być konsekwencje tzw. samoleczenia.

Zbyt późne postawienie diagnozy

Jest to bardzo poważna konsekwencja zbagatelizowania pierwszych objawów chorobowych, które doświadczony lekarz mógłby prawidłowo zinterpretować i skierować pacjenta na szczegółowe badania. Dobrze wiedzą o tym osoby, u których zbyt późno zdiagnozowano chorobę nowotworową.

Nagłe pogorszenie stanu zdrowia

Jeśli lekceważysz lekkie lub średnio nasilone dolegliwości, to musisz się liczyć z tym, że pewnego dnia staną się one nie do zniesienia. Nagłe pogorszenie stanu zdrowia zmusi Cię do położenia się na szpitalnym łóżku i spowoduje długą przerwę w pracy.

Spowodowanie wypadku

To drastyczny przykład konsekwencji, do jakich może doprowadzić bagatelizowanie objawów chorobowych. Jeśli np. miewasz częste zawroty i bóle głowy, to wyobraź sobie, co się stanie, gdy nagle w czasie jazdy samochodem z dużą prędkością doznasz wylewu krwi do mózgu…

Brak możliwości uzyskania szybkiej pomocy medycznej

A to może niestety oznaczać nawet śmierć, której przecież można było uniknąć. Osoby lekceważące objawy chorobowe i stosujące metody samoleczenia muszą mieć świadomość, że pewnego dnia ich stan zdrowia może się pogorszyć do tego stopnia, że będą potrzebować pilnej pomocy medycznej. Nie będzie to możliwe w sytuacji, gdy są same w domu, przebywają na odludziu etc.

 

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie