Różnice w zwolnieniach lekarskich do pracy

W ostatnich latach sporo się zmieniło, jeżeli chodzi o korzystanie z usług przychodni i poradni specjalistycznych. Bardzo wiele spraw przeniosło się do Internetu i teraz nie musimy już tak naprawdę marnować czasu na załatwianie wszystkich formalności osobiście. Co się zmieniło? Chociażby to, że e-recepta dostępna jest teraz właśnie w formie elektronicznej.

Udajemy się na wizytę do lekarza – albo kontaktujemy się z nimi w formie teleporady – a recepta szybko trafia do nas w formie specjalnego kodu. Taki kod jest przypisany do naszego numeru PESEL i możemy go zrealizować w wybranej aptece, na terenie całej Polski. Dzięki temu otrzymamy pomoc nawet wtedy, gdy jesteśmy daleko od domu – a to bardzo wygodne rozwiązanie.

Bardzo dużo mówi się też o tym, jak przydatne okazało się e-zwolnienie z pracy. Wszystko to odbywa się tak naprawdę na takich samych zasad, jak w przypadku dawnego L4 – ale znacznie mniej obowiązków leży tutaj po stronie osoby chorej. Dlaczego jest to bardzo dobra zmiana? Ponieważ kobieta w ciąży, osoba przeziębiona czy po wypadku – nie ma na pewno czasu i ochoty biegać po przychodniach lub zanosić zwolnienia do kilku różnych gabinetów. E-zwolnienie jest wysyłane przy pomocy profilu PUE ZUS – a wszystko to odbywa się pomiędzy lekarzem i pracodawcą. My mamy więc czas na to, aby faktycznie skupić się na swoim stanie zdrowia.

Czy otrzymam e-zwolnienie wstecz?

Ta kwestia interesuje wiele osób, którym nie udało się na przykład zapisać do lekarza w pierwszym dniu choroby – czasami wydaje nam się, że szybko poczujemy się lepiej i wolimy poczekać lub po prostu w naszej przychodni nie ma dostępnych terminów. Wtedy musimy albo wybrać się pracy i narazić innych na zarażenie się - albo wykorzystać swój urlop wypoczynkowy. Żadna z tych opcji nie jest tak naprawdę zbyt zachęcająca. Na szczęście jednak lekarz może faktycznie wystawić nam e-zwolnienie na okres 3 dni wstecz – musimy go tylko o to poprosić, a on musi oczywiście wyrazić zgodę. Zwykle jednak nie jest to żaden problem. Pamiętajmy też o tym, że o wiele łatwiej jest się zapisać na teleporadę - wtedy nie musimy fizycznie stawiać się w przychodni, a dalej jesteśmy w stanie uzyskać e-zwolnienie czy e-receptę.

Co dokładnie zapewnia nam e-zwolnienie?

E-zwolnienie nie różni się tutaj od L4, z którego pracownicy korzystali przez lata – pozwala nam ono uzyskać zasiłek chorobowy na te dni, kiedy nie jesteśmy w stanie przyjść do pracy. Dzięki temu możemy odpocząć i jednocześnie nie martwić się, że zabraknie nam w tym miesiącu pieniędzy na czynsz czy spłatę kredytu. Nie jest to jednak 100% pensji – a 80%. Jest jednak kilka takich przypadków, gdzie faktycznie możemy otrzymać 100% - warto to sobie zawsze sprawdzać.