Przepisów na domowe maseczki są dosłownie setki. Wiele z nich wymaga sporo zachodu i kupienia wielu produktów. Dlatego wyjątkowo cenimy te najprostsze przepisy, do których można zaliczyć maseczkę z zielonej herbaty. Dowiedz się, dlaczego warto ją sobie regularnie fundować.
Zielona herbata, o czym większość z nas wie, jest o wiele zdrowsza od czarnej. To bomba witaminowo-minerałowa. Zawiera tak cenne składniki jak: witamina C, witaminy B, witamina K, potas, miedź, cynk, wapń, mangan, polifenole czy katechiny.
Wszystkie te składniki mają zbawienny wpływ na cerę, dlatego zielona herbata fantastycznie sprawdza się w pielęgnacji twarzy.
Maseczka z zielonej herbaty to nic wymyślnego, a mimo to przynosi naprawdę dobre efekty kosmetyczne i kosmetologiczne, przede wszystkim:
W Internecie możesz się natknąć na wiele przepisów na domowe maseczki z zielonej herbaty. Najlepiej jednak postaw na prostotę i na dobry początek zrób maseczkę na bazie dwóch torebek zielonej herbaty oraz odrobiny miodu. Zawartość torebek wymieszaj z łyżką miodu i nałóż na twarz na około kwadrans.
Jeśli chcesz, aby maseczka miała dodatkowo właściwości nawilżające, to możesz uzupełnić ją o dwie-trzy łyżeczki jogurtu naturalnego.
Maseczkę z zielonej herbaty nakładaj 1-2 razy w tygodniu, na przykład w ramach weekendowych sesji domowego SPA.