Grillowanie to nasz „sport narodowy”, który uprawiamy na wiele sposobów. Nie brakuje osób preferujących grillowanie mięs czy warzy w folii, najczęściej argumentując to wyeliminowaniem ryzyka przypalenia. Czy to rzeczywiście dobry pomysł? Sprawdzamy to w naszym poradniku.
Zacznijmy od względów praktycznych. Grillowanie w folii z pewnością ułatwia utrzymanie grilla w czystości, dzięki czemu nie trzeba później poświęcać dużo czasu na jego mycie.
Folia pomaga również zachować wilgoć i aromat potraw, co jest szczególnie ważne w przypadku delikatnych produktów, jak ryby czy miękkie warzywa.
Folia chroni także przed przywieraniem potraw i ich przypaleniem, gdy osoba odpowiedzialna za grillowanie np. zagada się ze znajomymi.
Przejdźmy do mniej przyjemnych informacji. Trzeba sobie zdawać sprawę z tego, że grillowanie w folii nie jest obojętne dla właściwości odżywczych i zdrowotnych potraw. Wysokie temperatury mogą bowiem powodować przenikanie aluminium do jedzenia.
Ponadto grillowanie bezpośrednio na ruszcie nadaje potrawom charakterystyczny, dymny smak, o którym można zapomnieć stosując folię.
Wnioski? Trudno jednoznacznie opowiedzieć się po jednej ze stron. Na pewno natomiast warto rozważyć alternatywę dla folii, czyli grillowanie na papierze pergaminowym, co może się okazać dobrym kompromisem pod względem praktycznym, smakowym i zdrowotnym.