Czy można wychodzić na dwór z ospą wietrzną?

Ospa wietrzna to powszechna choroba wirusowa, na którą najczęściej zapadają dzieci – co jest akurat plusem, ponieważ u najmłodszych bardzo rzadko ospa powoduje powikłania, a jej przebieg jest stosunkowo lekki. Wokół tej choroby narosło wiele mitów. Jeden z nich głosi, że osoba przechodząca ospę wietrzną absolutnie nie może wychodzić na dwór. Czy aby na pewno? Sprawdź to w naszym poradniku.

Nie ma powikłań? Nie ma przeciwwskazań

Jeśli przebieg choroby jest stosunkowo łagodny, nie występują żadne niepokojące objawy, jak wysoka gorączka, omdlenia czy niepokój, to nie ma przeciwwskazań do tego, aby wyjść na kilka chwil na dwór – szczególnie przy ładnej pogodzie.

Należy natomiast pamiętać o tym, aby chronić skórę objętą zmianami przed bezpośrednim działaniem promieni słonecznych – groziłoby to powstaniem nieestetycznych przebarwień, a nawet blizn.

Co z zarażaniem?

Każdy rozsądny człowiek powinien wiedzieć, że mając ospę wietrzną należy unikać kontaktu z innymi ludźmi. Choroba jest silnie zakaźna i może być wyjątkowo groźna dla osób o obniżonej odporności, na przykład chorujących na nowotwór, przechodzących rekonwalescencję po zawale, po przeszczepie narządów, szykujących się do operacji, a także małych dzieci i osób starszych.

Dlatego chcąc wyjść na dwór z ospą wietrzną należy wybrać ustronne miejsce, na przykład własny ogródek. Wykluczone jest natomiast chodzenie do miejsc publicznych, w szczególności szkoły, przedszkola, galerii handlowej czy zakładu pracy.

Pamiętajmy, że osoba chora zaraża na około 1-2 dni przed pojawieniem się krost i aż do momentu ich wysuszenia, co zwykle zajmuje 7 dni.