Zapalenie wyrostka robaczkowego jest jedną z najczęstszych przyczyn interwencji chirurgicznych w Europie. Samo schorzenie z pozoru nie jest groźne, o ile zostanie wcześnie rozpoznane i zaleczone poprzez usunięcie wyrostka. Gorzej, gdy pacjent przez długi czas bagatelizuje objawy – może się to skończyć pęknięciem wyrostka, co skutkuje zapaleniem otrzewnej i stanowi bezpośrednie zagrożenie życia. Jak zatem rozpoznać wczesne objawy zapalenia wyrostka? Tego dowiesz się z naszego poradnika.
Problem z zapaleniem wyrostka polega na tym, że początkowo choroba nie daje specyficznych objawów. Pacjent może się uskarżać na lekki ból brzucha, podobny do tego, jak przy kolce. Trudno jest też jednoznacznie określić, który obszar brzucha jest szczególnie bolesny. Na tym etapie pomagają leki rozkurczowe, co tylko pudruje problem i odwleka postawienie diagnozy.
Z czasem, gdy zapalenie wyrostka postępuje, przede wszystkim nasilają się dolegliwości bólowe, których nie można już łatwo „oszukać” lekami rozkurczowymi. Mogą również wystąpić inne objawy, w tym:
Są to objawy, których nie można już zbagatelizować i zwykle pacjent wymaga pilnego przyjęcia do szpitala, co po zdiagnozowaniu zapalenia lub nawet pęknięcia wyrostka robaczkowego kończy się interwencją chirurgiczną.
Nieprzypadkowo wspominamy tutaj o dzieciach, ponieważ u najmłodszych pacjentów objawy tego schorzenia mogą być bardzo nieswoiste, co znacznie utrudnia też szybkie postawienie diagnozy. Warto natomiast podkreślić, iż zapalenie wyrostka u dzieci poniżej 2. roku życia występuje stosunkowo rzadko.
Początkowo dziecko z pewnością będzie się uskarżać na ból brzucha, ale bez możliwości precyzyjnego zlokalizowania. Do tego niemal zawsze dochodzą objawy towarzyszące, jak:
Typowe dla zapalenia wyrostka u dziecka jest również to, że pojawia się bardzo nieprzyjemny zapach z ust, przypominający zgniliznę. W takiej sytuacji nie ma już na co czekać i trzeba pilnie udać się do szpitala.