Współczesne życie jest bardzo stresujące, za co lekarze obwiniają lawinowy wzrost różnego rodzaju chorób, w tym dotyczących układu pokarmowego. Jedną z dolegliwości bezpośrednio związanych ze stresem jest nerwica żołądka. Ta przypadłość jest wyjątkowo nieprzyjemna, ale może być też dość trudna do jednoznacznego zdiagnozowania. Po więcej szczegółów zapraszamy Cię do naszego poradnika.
Nerwica żołądka to popularna, ale niewystępująca w medycynie nazwa zespołu dolegliwości, które występują w układzie pokarmowym. Najczęściej cierpią na nie osoby żyjące w ciągłym stresie, bardzo nerwowe, impulsywne, długo przeżywające różne wydarzenia, mające problemy z zapanowaniem nad swoimi emocjami.
Warto wiedzieć
Nerwica żołądka jest zaliczana do kategorii tzw. nerwic wegetatywnych, czyli mających podłoże w psychice człowieka.
Choć u źródeł tego problemu leżą ewidentne zaburzenia psychiczne, to nerwica żołądka daje jak najbardziej fizyczne objawy. Są one bardzo nieprzyjemne, a gdy się przedłużają, pacjent w końcu trafia do lekarza.
Najczęściej występującym objawem tej przypadłości jest silny, przewlekły ból brzucha. Objaw ten może się nasilać w sytuacjach stresowych, gdy pacjent jest uniesiony, mocno zdenerwowany, pobudzony, zalękniony (np. przed egzaminem czy rozmową w sprawie pracy) Dodatkowo pojawiają się takie problemy, jak:
Nerwica żołądka nie jest przypadłością o podłożu chorobowym, dlatego nie stosuje się tutaj żadnego schematu leczenia, tym bardziej farmakologicznego. Zdecydowanie najlepsze efekty przynosi psychoterapia. Pacjent musi poradzić sobie z własnymi emocjami, zwolnić, nauczyć się dostrzegać pozytywy, opanować stres i lęki, które doprowadziły go do takiego stanu. Często w trakcie diagnozowania pacjenta okazuje się, że ma on ewidentne symptomy depresji czy nerwicy, co wymaga już konsultacji psychiatrycznej.
Niezależnie od tego, że w zdecydowanej większości przypadków nerwicę żołądka wywołują zaburzenia psychiczne, warto udać się na wizytę u lekarza pierwszego kontaktu, który zleci konsultację z gastroenterologiem. Chodzi o to, aby wykluczyć ewentualne schorzenia w układzie pokarmowym.