Leczenie raka jajnika

Maciej Piwowski
28.12.2020

Rak jajnika jest jednym z najczęściej diagnozowanych nowotworów kobiecych w naszym kraju. To bardzo podstępna choroba, która długo może się rozwijać bez dawania specyficznych objawów. Rokowania zależą od stopnia zaawansowania nowotworu, jednak jeśli zostanie on dość wcześnie wykryty, to istnieje duża szansa na pełne wyleczenie. Na czym ono polega? Sprawdź w naszym poradniku.

Jakie stosuje się metody leczenia raka jajnika?

Zawsze jest to terapia hybrydowa, co oznacza, że wdraża się zarówno chemioterapię, jak i leczenie operacyjne. W przypadku raka jajnika nie stosuje się natomiast radioterapii. Obecnie onkolodzy dysponują coraz skuteczniejszymi lekami, które dają nadzieję na to, że za jakiś czas u części pacjentek będzie można zrezygnować z operacji. Póki co jednak takie przypadki należą do rzadkości. Szansę na uniknięcie leczenia inwazyjnego mają wyłącznie te panie, u których rak jajnika został zdiagnozowany na bardzo wczesnym etapie.

Leczenie operacyjne

Jak wspomnieliśmy operacja jest podstawą skutecznego leczenia tego rodzaju nowotworu. Daje ona największe szanse na to, że uda się całkowicie usunąć ogniska rakowe oraz zapewnić pacjentce możliwie jak najdłuższy okres przeżycia.

Niestety, operacja praktycznie zawsze ma charakter doszczętny. Oznacza to, że chirurg usuwa nie tylko jajnik objęty zmianą nowotworową, ale także drugi jajnik (nawet jeśli nie ma na nim śladu raka) oraz macicę i okoliczne węzły chłonne. Jak nietrudno się domyślić pacjentka po takiej operacji nie będzie mogła już mieć dzieci, co jest szczególnie bolesne dla wciąż młodych kobiet.

Współczesna medycyna obstaje jednak na stanowisku, że tak inwazyjna metoda leczenia jest jedynym sposobem na to, aby realnie ograniczyć ryzyko nawrotu raka jajnika, zwłaszcza w złośliwych postaciach choroby. Przypadki, w których zostawia się drugi jajnik oraz macicę są niezwykle rzadkie.

Leczenie operacyjne może także zostać rozszerzone o inne narządy w sytuacji, gdy widoczny jest rozsiew nowotworu w jamie brzusznej pacjentki. W grę wchodzi więc usunięcie fragmentów śledziony czy żołądka. Wszystko po to, aby dążyć do tzw. cytoredukcji, czyli pisząc prościej pozbyć się wszystkich zdiagnozowanych ognisk nowotworu.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie