Na różne formy alergii wziewnych mogą cierpieć miliony Polaków, przy czym większość nie ma postawionej diagnozy. Mnóstwo z nas obserwuje u siebie typowe objawy alergiczne, ale nic z tym nie robi. Jeśli wraz z wybuchem wiosny zaczynasz cierpieć z powodu łzawienia oczu, kichania i uporczywego kataru, a nawet duszności, to koniecznie zgłoś się na testy alergiczne. Wcześniej sprawdź, jak możesz minimalizować objawy alergii wziewnej.
Wiemy, że brzmi to naiwnie, ale naprawdę masz spore pole do popisu w zakresie unikania kontaktu z alergenami. W okresie najintensywniejszego pylenia roślin unikaj długich spacerów w pobliżu terenów zielonych. Jeśli Twoim problemem są roztocza kurzu domowego, to dbaj o porządek w mieszkaniu, często pierz pościel, wymieniaj materac co około 5 lat, a podczas sprzątania używaj maseczki ochronnej.
To bardzo dobry sposób na zminimalizowanie objawów alergii wziewnej. Mnóstwo alergenów znajduje się w powietrzu, jakim oddychasz w domu. Inwestując w oczyszczacz może znacząco ograniczyć ich ilość. Urządzenie stale monitoruje jakość powietrza i filtruje je w zależności od aktualnych potrzeb. Taka inwestycja ma sens.
Stosuj się tutaj do prostej zasady: wietrzymy krótko, ale intensywnie. Wystarczy dosłownie 10 minut przeciągu, aby wymienić powietrze w domu, co jest bardzo korzystne dla alergików. Takie wietrzenie przeprowadzaj 2-3 razy dziennie, również w okresie zimowym.
Wykorzystuj również dobrą pogodę do tego, aby wywietrzyć pościele, koce i zasłony. Idealne warunki to takie, kiedy intensywnie świeci słońce, a jednocześnie panuje niska temperatura (najlepiej mróz). Promieniowanie UV zabija popularne alergeny, na czele z roztoczami kurzu domowego.
Dobrze byłoby zainwestować w miernik jakości powietrza, ewentualnie zaopatrzyć się w aplikację do monitorowania tego, czym oddychamy. Alergicy wyjątkowo źle znoszą kontakt ze smogiem, w szczególności z pyłami zawieszonymi. Gdy wiesz, że jakość powietrza jest fatalna, to ogranicz przebywanie na dworze do niezbędnego minimum.