Mózg to najważniejszy narząd ludzkiego organizmu. Wszelkie zaburzenia w jego funkcjonowaniu wymagają pilnej i szczegółowej diagnostyki. W tym celu wykonuje się między innymi badanie EEG, o którym słyszało stosunkowo niewiele osób. To z kolei może budzić nieuzasadnione obawy. W naszym poradniku wyjaśniamy, na czym dokładnie polega badanie EEG i w jakich sytuacjach należy się mu poddać.
Badanie EEG to inaczej elektroencefalografia, czyli badanie aktywności mózgu. Wykorzystuje się do niego specjalistyczny aparat nazywany elektroencefalografem, składającym się między innymi z elektrod przypinanych do ludzkiej głowy. Brzmi mało przyjemnie, ale w rzeczywistości samo badanie jest całkowicie nieinwazyjne, nie wymaga wprowadzenia pacjenta w stan narkozy czy stosowania znieczulenia. Elektroencefalografia jest bezbolesna, a samo badanie trwa kilkadziesiąt minut. Pacjent przez cały czas pozostaje przytomny.
Badanie wykonuje się albo w ramach ubezpieczenia w NFZ (konieczne jest skierowanie), albo komercyjnie, w ramach prywatnej wizyty. Jeśli pacjent nie chce lub nie może czekać w kolejce, może się poddać badaniu odpłatnie – koszt wynosi około 120 złotych.
Warto wiedzieć
Samo badanie jest generalnie przeznaczone dla osób dorosłych, ale w szczególnych przypadkach przeprowadza się je nawet u noworodków.
Badanie to jest wykorzystywane w celu diagnozowania najróżniejszych zaburzeń w pracy mózgu. Wskazaniem jest chociażby zapalenie mózgu, uraz czaszkowo-mózgowy czy śpiączka, która musi zostać zróżnicowana.
Ponadto elektroencefalografia przeprowadza się w przypadkach:
Badanie EEG jest także wykorzystywane w diagnozowaniu zaburzeń snu, opóźnienia mowy oraz rozwoju psychoruchowego czy w celu monitorowania czynności mózgu w trakcie operacji tętnicy szyjnej i serca.