Sine usta to objaw sinicy, czyli stanu wskazującego na podejrzenie zaburzenia pracy układu oddechowego lub krążenia. Wiele osób niestety całkowicie to lekceważy, ale tylko do czasu, gdy problem się nasila i zaczynają mu towarzyszyć także inne niepokojące objawy. Dowiedz się, dlaczego nie należy bagatelizować sinych ust.
Wyróżniamy dwa podstawowe rodzaje sinicy: centralną oraz obwodową. Objawem pierwszej z nich są właśnie sine usta, ale też paznokcie, skóra, dziąsła czy uszy. O sinicy centralnej świadczy to, że siność nie znika w wyniku masowania skóry, choć samo ciało jest ciepłe i nie zdradza objawów wychłodzenia.
Sinicę centralną najczęściej wywołuje obniżenie poziomu saturacji (czyli nasycenia krwi tlenem) poniżej 85 procent. Mówimy wówczas o hipoksemii, do których przyczyn można zaliczyć wrodzoną wadę serca czy znaczną zmianę wartości ciśnienia krwi np. w wyniku przebywania na wysokości. Inną przyczyną może być obecność we krwi methemoglobiny, czyli patologicznej hemoglobiny.
Sinicy ust nie należy zatem lekceważyć, ponieważ ten z pozoru nieistotny objaw może wskazywać na liczne problemy zdrowotne, w tym:
Przede wszystkim warto zacząć od zmierzenia saturacji, co można zrobić przy pomocy domowego pulsoksymetru (do kupienia w każdej aptece). Jeśli poziom nasycenia krwi tlenem jest znacznie poniżej 90 procent, to należy pilnie zgłosić się do lekarza.
Nie zwlekaj z wezwaniem karetki w sytuacji, gdy poza zasinionymi ustami obserwujesz u siebie także inne objawy mogące wskazywać na zagrażające życiu zaburzenie krążenia, czyli zawroty głowy, omdlenie, nadmierne pocenie się, trudności z oddychaniem czy ból w klatce piersiowej, zwłaszcza promieniujący do ramienia.