Co jeść, jeśli wypadają Ci włosy?

Wypadanie włosów może mieć podłoże chorobowe, ale częściej jest to skutek nieodpowiedniej diety, ubogiej w składniki odżywcze niezbędne do zachowania prawidłowego cyklu wzrostu włosów. Jeśli zauważasz, że od pewnego czasu po każdym umyciu głowy w odpływie wanny lub prysznica zostaje mnóstwo kosmyków, to zacznij właśnie od wzbogacenia swojego jadłospisu o produkty zasobne w cenne składniki. Jakie dokładnie? Tego dowiesz się z naszego poradnika.

Żelazo na włosy

Niedobory żelaza powodują anemię, która jest jedną z częstych przyczyn wypadania włosów. Dlatego warto dbać o to, aby w diecie nie zabrakło składników będących naturalnym źródłem żelaza. Zaliczamy do nich fasolę, groch, soczewicę, chleb żytni, kaszę gryczaną oraz produkty pochodzenia zwierzęcego.

Cynk

Na pewno wiesz, że cynk ma zbawienny wpływ na wygląd i kondycję włosów, ale też paznokci. Jeśli więc wypadają Ci kosmyki, to być może przyczyną jest właśnie niedobór cynku w organizmie. Zacznij od uzupełnienia diety o takie produkty, jak ryby, ostrygi, mięso, wątróbka, jaja, ser żółty, kasza gryczana, nasiona słonecznika oraz pestki dyni.

Biotyna

Ma doskonały wpływ na włosy i zawsze jest rekomendowana do suplementowania w przypadkach nadmiernego wypadania włosów. Biotynę znajdziesz jednak także w licznych produktach żywnościowych, by wymienić tutaj tylko wątróbkę, jaja, sardynki, orzechy włoskie, kalafior, migdały czy szpinak.

Witamina B12

Niedobór tej witaminy także może skutkować anemią, co natychmiast zaburzy cykl wzrostu włosów i spowoduje ich nadmierne wypadanie. Chcąc uzupełnić poziom witaminy B12 w organizmie warto zacząć od wprowadzenia do diety większej ilości produktów odzwierzęcych, w tym mięsa – są one najlepszym źródłem dobrze przyswajalnej witaminy B12. Jeśli jesteś wegetarianinem lub weganinem, to pozostaje Ci tylko suplementowanie tej witaminy.

Witamina D

W Polsce regularnie cierpimy z powodu jej niedoborów, co ma po prostu związek z niską aktywnością słońca w naszej części świata. Dlatego witaminę D najlepiej jest suplementować – nie ma niestety produktów spożywczych, które zawierają jej na tyle dużo, aby możliwe było uzupełnienie niedoborów tej witaminy poprzez samą dietę.