Co roku w Polsce dochodzi do co najmniej kilkudziesięciu przypadków zatruć tlenkiem węgla, czyli popularnym czadem. Mimo apeli strażaków wiele osób wciąż nie wykonuje regularnych przeglądów instalacji grzewczych i kominowych, zasłania otwory wentylacyjne i nie dba o sprawność piecyków. Konsekwencje zwykle są tragiczne. Jednak jeśli uda się w porę udzielić pomocy osobie z objawami zatrucia tlenkiem węgla, ma ona duże szanse na przeżycie.
Osoba, która zatruła się czadem, nie zdaje sobie z tego sprawy – właśnie dlatego ten bezwonny gaz jest tak niebezpieczny. Pierwszym objawem są zawroty i bóle głowy, nudności, szumy w uszach, zaburzenia widzenia. Następnie pojawia się wyraźne odurzenie, podobne do upojenia alkoholowego. Ostatnim etapem jest utrata świadomości. Zatrucie postępuje, a w konsekwencji ofiara przestaje oddychać i umiera.
Jeśli np. sąsiedzi lub inni członkowie rodziny zdążą w porę zareagować, mają szansę na uratowanie ofiary zatrucia. W pierwszym kroku trzeba zadbać o własne bezpieczeństwo – koniecznie otworzyć okna na oścież i wywołać przeciąg w mieszkaniu. Następnie chorego trzeba przenieść w bezpieczne miejsce z dopływem świeżego powietrza. Jeśli ofiara nie oddycha, rozpoczynamy sztuczne oddychanie. Nie przerywamy go aż do przyjazdu karetki.
Leczenie odbywa się oczywiście w warunkach szpitalnych. Osoba po zatruciu czadem musi otrzymać bardzo dużą dawkę tlenu, którego cząsteczki zastępują w organizmie tlenek węgla. Najczęściej odbywa się to na drodze oddychania czystym tlenem, a w przypadkach poważnych zatruć pacjenta umieszcza się w komorze hiperbarycznej.
Jest to bardzo skuteczna forma leczenia, która nie tylko ratuje życie, ale także pozwala zminimalizować niekorzystne skutki zatrucia, w tym obrzęk mózgu czy zaburzenia rytmu serca. W tym przypadku kluczowe jest jednak możliwie najszybsze umieszczenie chorego w komorze od momentu zatrucia.
Warto wiedzieć
Często w wyniku zatrucia czadem u chorego dochodzi do niewydolności nerek. Wówczas niezbędne jest prowadzenie leczenia nerkozastępczego, a czasami także kardiologicznego.
Zatrucie czadem jest bardzo groźne nie tylko z powodu bezpośredniego zagrożenia życia. Jego skutki mogą pojawić się nawet po wielu latach od wyleczenia. Najczęściej są to różnego rodzaju powikłania neurologiczne, jak zaburzenia pamięci, mowy, wzroku czy węchu. Jest to efekt działania trucizny na ośrodkowy i obwodowy układ nerwowy.
Biorąc pod uwagę, jak niebezpieczny jest czad, trudno zrozumieć ludzi, którzy nie chcą się przed nim chronić. Wystarczy regularne wykonywanie przeglądów instalacji oraz zakup prostego czujnika czadu, który kosztuje mniej niż 100 złotych.