Wysypka bostońska – przyczyny i leczenie

Wysypka bostońska, nazywana potocznie bostonką, jest jedną z najbardziej charakterystycznych przypadłości wieku dziecięcego. Choć uchodzi za łagodną i raczej niegroźną, to w rzeczywistości może przynieść bardzo poważne konsekwencje zdrowotne. Dlatego bostonki nie wolno bagatelizować. Poznaj jej przyczyny i prawidłowy przebieg leczenia.

Co powoduje bostonkę?

Winę ponoszą tutaj wirusy Coxackie, które z łatwością przenoszą się między nosicielami za pośrednictwem śliny, kału i moczu. Niski poziom higieny, nadmierna czułość i duże skupiska ludzi sprzyjają rozprzestrzenianiu się choroby. Właśnie dlatego wysypka bostońska jest „standardem” u dzieci przedszkolnych i wczesnoszkolnych. Infekcja jest bardzo zaraźliwa, dlatego wystarczy jeden nosiciel, aby natychmiast zachorowały inne maluchy.

Objawy bostonki

Pierwsze objawy następują po około 4-5 dniach od zainfekowania. W 99% przypadków rodzice mylą wysypkę z ospą, ponieważ najpierw pojawiają się krostki na rękach, stopach i w jamie ustnej. Z czasem przybierają one formę pęcherzyków wypełnionych płynem surowiczym. Różnicę w stosunku do ospy stanowi to, że wysypka nie występuje na całym ciele, a krostki mają tendencję do zlewania się w duże skupiska.

W przebiegu wysypki bostońskiej zwykle pojawia się wysoka gorączka, czasami nudności, biegunka, wymioty. Większość dzieci uskarża się również na świąd. Te objawy ustępują po około 7-10 dniach, w rzadszych przypadkach po dwóch tygodniach.

Leczenie wysypki bostońskiej

Bostonka jest chorobą wirusową, a więc jej leczenie nie wymaga podawania antybiotyku. Terapia sprowadza się jedynie do łagodzenia objawów, a więc zbijania gorączki, zmniejsza świądu i koniecznie intensywnego nawadniania organizmu. Picie dużych ilości wody jest szczególnie ważne, ponieważ pozwala uniknąć niebezpiecznego owrzodzenia jamy ustnej – w skrajnych przypadkach dochodzi nawet do tego, że dziecko nie może otworzyć ust.

Pamiętaj

Dziecku choremu na bostonkę nie podaje się soków.

Rodzice powinni również pilnować, aby dziecko nie drapało krostek, bo może to doprowadzić do infekcji bakteryjnej.

Nie bagatelizuj bostonki

Choć powszechnie uważa się, że wysypka bostońska nie powoduje żadnych powikłań, to prawda jest zupełnie inna. Zdarza się, że niezaleczona bostonka jest przyczyną zapalenia opon mózgowych czy nawet zapalenia mięśnia sercowego. Dlatego zawsze należy udać się z dzieckiem do lekarza i stosować do jego zaleceń.

Pamiętaj

Bostonką mogą się zarazić także ludzie dorośli. Choroba jest bardzo niebezpieczna szczególnie dla kobiet w ciąży – może spowodować poronienie.

Niestety, na bostonkę nie można się uodpornić i jednorazowe przejście choroby nie daje gwarancji, że w przyszłości się to nie powtórzy.