Szkorbut jest jedną z najstarszych chorób znanych ludzkości. W końcu jeszcze przed naszą erą dokładnie opisał ją sam Hipokrates. Szkorbut bywa nazywany chorobą żeglarzy, choć zapaść na nią może każdy, kto tylko stosuje nieprawidłową dietę. Jakie są objawy szkorbutu? Tego dowiesz się już z naszego poradnika.
Szkorbut, inaczej gnilec, to choroba, na którą w dawnych wiekach zapadali przede wszystkim żeglarze. Wynikało to z ich specyficznej diety, bardzo ubogiej w owoce i warzywa, a tym samym witaminę C. To właśnie niedobór kwasu askorbinowego jest przyczyną szkorbutu. Obecnie choroba jest diagnozowana stosunkowo rzadko, ponieważ witaminę C można łatwo suplementować (chociażby przyjmować w tabletkach). Mimo to osoby, która dieta wyklucza jedzenie świeżych owoców i warzyw nadal są narażone na zachorowanie.
Początkowo objawy są nieswoiste i można je przypisać do wielu innych schorzeń. Pojawia się ospałość, uczucie ciągłego zmęczenia, chory ma słaby apetyt. Jeśli na tym etapie nie nastąpi żadna reakcja, przede wszystkim wzbogacenie diety o składniki zawierające witaminę C, to choroba będzie postępować przez kolejne miesiące.
Wówczas chory zauważy u siebie ostrzejsze objawy, jak duszności, bóle w klatce piersiowej, bóle kości i bóle mięśniowe, co można skojarzyć z grypą. Różnica polega na tym, że te objawy nie ustępują i mają związek z uwapnieniem kości oraz ograniczeniem wchłaniania żelaza.
Mogą się również pojawić zmiany skórne, takie jak:
U osób chorych na szkorbut zwykle występują poważne problemy stomatologiczne, na czele z samoistnym wypadaniem zębów.
Dalsze bagatelizowanie objawów choroby prowadzi do wystąpienia jeszcze poważniejszych skutków, jak zaburzenia emocjonalne, nadwrażliwość na światło, krwawienie z oczu, a następnie żółtaczka, skąpomocz, obrzęk całego ciała, trudna do zbicia gorączka, drgawki, zaburzenia neurologiczne. W skrajnej sytuacji może dojść do ogólnego zakażenia organizmu, czyli sepsy oraz do śmierci.