Koszykówka nie jest najpopularniejszym sportem zespołowym w Polsce, natomiast uprawia ją całkiem sporo osób. Nie wszyscy wiedzą, jak zmniejszyć ryzyko doznawania kontuzji – pamiętajmy, że koszykówka jest wyjątkowo obciążającą formą aktywności dla stawów i mięśni. W tym poradniku omawiamy najważniejsze zasady ochrony stawu skokowego, którego kontuzje należą do najczęstszych podczas gry w koszykówkę.
Zacznijmy od doboru obuwia. Co prawda dziś zawodowi koszykarze coraz częściej korzystają z butów przed kostkę, jednak wynika to głównie ze zmiany charakteru gry, która jest mniej kontaktowa niż jeszcze kilkanaście lat temu. Amatorom nadal poleca się używanie butów z wyższą cholewką, która zapewnia dodatkową stabilizację stawu.
W dobrych sklepach sportowych i rehabilitacyjnych kupisz specjalne stabilizatory stawu skokowego, które przypominają skarpetę. Mają za zadanie – jak sama nazwa wskazuje – stabilizować staw w trakcie jego obciążania. Taki stabilizator jest wręcz konieczny u osób, które w przeszłości doznały skręcenia stawu skokowego.
Nigdy nie rezygnuj z rozgrzewki, nawet przed amatorską grą w koszykówkę. Zanim rozpoczniesz trening, a tym bardziej mecz, pobiegaj po sali czy orliku, porozciągaj się, wykonaj kilkanaście przysiadów, skłonów i podskoków. To absolutna podstawa.
Kontuzjom stawu skokowego sprzyja również nadwaga, nie wspominając już o otyłości. Jeśli masz problemy z wagą, a chcesz zacząć grać w kosza, to radzimy na początek przejść na dietę i postawić na sporty typowo wydolnościowe, jak bieganie, jazda na rowerze czy pływanie. Z każdym kilogramem mniej maleć zacznie również ryzyko doznania urazu stawu skokowego.