Leki przeciwbólowe bez recepty znajdują się w każdej domowej apteczce. Chętnie sięgamy po nie w momencie, gdy odczuwamy ból głowy, mięśni czy stawów, a w przypadku pań także bóle menstruacyjne. Problem zaczyna się w momencie, gdy do tej pory skuteczny lek jednak nie działa, a ból tylko się nasila. Co zrobić takiej sytuacji? Oto nasze propozycje.
Być może brak działania leku przeciwbólowego ma związek z tym, że obecna w nim substancja czynna jest po prostu zbyt słaba. Najczęściej problem ten dotyczy leków z paracetamolem, który dobrze sprawdza się w stanach podgorączkowych i przy lekkich dolegliwościach bólowych, natomiast nie wtedy, gdy ból jest naprawdę silny (np. przy rwie kulszowej). W takim przypadku można spróbować z lekiem zawierającym na przykład ibuprofen.
Jeśli poprzestajesz na stosowaniu leków w tabletkach, to spróbuj zmienić metodę leczenia bólu (czy raczej jego uśmierzania). W aptece możesz kupić lek do stosowania miejscowego, najczęściej w formie maści. Takie stosowanie leków przeciwbólowych szczególnie dobrze sprawdza się w przypadkach bólu stawów, mięśni, ataku rwy kulszowej czy różnego rodzaju stłuczeń i skręceń.
Wszystkie metody z wykorzystaniem leków przeciwbólowych bez recepty zawiodły? W takim razie nie ma już na co czekać. Prawdopodobnie Twój stan jest poważniejszy i wymaga zastosowania leków o wyższym stężeniu substancji czynnej, dostępnych wyłącznie na receptę. Taki lek może Ci przepisać lekarz rodzinny, oczywiście po uprzednim przeprowadzeniu badania w gabinecie.
Zastrzyki przeciwbólowe są bardzo skuteczne, ponieważ podaje się je do tzw. kanałów spustowych lub w bezpośrednią okolicę źródła bólu. Zastrzyk może wykonać pielęgniarka z Twojej przychodni, co jednak wymaga wcześniej wizyty u lekarza i otrzymania takiego zalecenia.
Jeśli ból jest nieznośny, a lekarz nie zdiagnozował żadnego poważnego problemu wymagającego np. konsultacji ze specjalistą, to sam zapytaj o opcję podawania leku przeciwbólowego w formie zastrzyku (np. Olfen).