Olej rzepakowy jest powszechnie dostępnym produktem w naszych sklepach, a Polska jest jednym z jego największych producentów w Europie. Mimo to nadal wiele osób wybiera tańszy olej słonecznikowy. Szkoda, bo okazuje się, że wariant rzepakowy jest bardzo zdrowy, a do tego pożądany szczególnie w diecie dziecka. Dowiedz się, dlaczego warto włączyć olej rzepakowy do diety Twojej pociechy.
Powszechnie uważa się, że najlepszym źródłem tych kwasów jest oliwa z oliwek. To prawda, ale oliwa jest niestety dość droga. Na szczęście z powodzeniem można ją zastąpić właśnie olejem rzepakowym. Zawiera on dużo kwasów omega-6 i omega-3, w dodatku w najlepszej dla organizmu proporcji 2:1. Dzięki temu oba kwasy tłuszczowe są dobrze przyswajane.
Nienasycone kwasy tłuszczowe pełnią bardzo ważną funkcję w rozwoju dziecka. Wspierają wzrost kości, usprawniają pracę układu nerwowego, a tym samym mają bezpośredni wpływ na funkcje intelektualne.
To mocno odróżnia ten produkt spożywczy na tle innych zawierających tak duże dawki nienasyconych kwasów tłuszczowych. Badania wykazały, że olej rzepakowy jest dobrze tolerowany już przez organizm 6-miesięcznego dziecka. Nie ma zatem żadnych przeciwwskazań, aby dodawać go na przykład do zupek, przecierów czy innych dań stopniowo wprowadzanych do jadłospisu maluszka.
Mnie więcej po ukończeniu 2. roku życia należy zacząć stopniowo ograniczać podaż tłuszczów zwierzęcych w diecie dziecka. Można je spokojnie zastępować tłuszczami roślinnymi wysokiej jakości, takimi jak właśnie te zawarte w oleju rzepakowym. Nie jest to natomiast jedyne źródło. Cenne kwasy tłuszczowe znajdują się również w rybach morskich.
Warto wiedzieć
WHO zaleca, aby tłuszcze dostarczały nawet 40% całodobowego zapotrzebowania na energię u dziecka.
Olej rzepakowy może i powinien stanowić stały element jadłospisu dziecka. Zalecana dzienna dawka to około 20 gramów, czyli mniej więcej dwie łyżki stołowe. Olej rzepakowy warto wykorzystywać do sałatek, smażenia czy dodatek do zup.