Dlaczego nie warto kupować leków na zapas?

Kupowanie leków na zapas to polska maniera. Chyba każdy z nas ma w domu co najmniej kilka opakowań różnych lekarstw, a w przypadku niektórych rodzin możemy już nawet mówić o gromadzeniu małej apteki. Takie postępowanie ma swoje zalety, ale też kilka istotnych wad, na których skupimy się w tym poradniku. Dowiedz się, dlaczego nie warto kupować dużych ilości leków na zapas.

Ryzyko przeterminowania się leków

Gdy kupujemy ciągle nowe leki, to siłą rzeczy zapominamy o nich i nie sprawdzamy, czy aby przypadkiem nie są już przeterminowane. Tymczasem leku, którego termin przydatności już minął, absolutnie nie wolno przyjmować – jego działanie może być nieprzewidywalne. Pamiętaj również, że przeterminowanych leków nie wyrzucamy do kosza, ale oddajemy w aptece.

Bałagan w domowej apteczce

Nadmiar zgromadzonych leków zawsze skutkuje powstaniem niezłego bałaganu, w którym trudno jest się odnaleźć. Wiele osób twierdzi, że kupuje leki na zapas, aby mieć je zawsze pod ręką. Problem w tym, że gdy przychodzi co do czego, to i tak nie możemy znaleźć potrzebnego leku w ogólnym chaosie panującym w domowej apteczce.

Niepotrzebne zakupy

Kupując leki na zapas marnujemy pieniądze. Jak to możliwe? Spójrz: załóżmy, że nie monitorujesz na co dzień składu domowej apteczki. Idziesz do lekarza, dostajesz receptę i wykupujesz ją w aptece. Dopiero po powrocie do domu okazuje się, że masz całkiem pokaźny zapas danego lekarstwa, czyli zupełnie niepotrzebnie wydałeś sporą kwotę.

Oszczędniej jest zatem kupować leki na bieżąco, tylko wtedy, gdy są naprawdę potrzebne.

Odwlekanie wizyty u lekarza

Osoby posiadające spory zapas leków w domowej apteczce mają też tendencję do leczenia się na własną rękę. W końcu aż kusi, żeby wziąć kolejny lek przeciwzapalny czy syrop na kaszel, skoro i tak mamy to wszystko w domu, prawda? W ten sposób niestety niepotrzebnie odwlekamy wizytę u lekarza i narażamy się na opóźnienie, a tym samym przedłużenie właściwego leczenia.